But dreams do come true

But dreams do come true

niedziela, 27 października 2013

Rozdział 7


O 4 byliśmy a Londynie i od razu poszliśmy na lody. ...


Po chwili staliśmy w kolejce do kolejki górskiej.Było zarąbiście strasznie się bałam wysokości ale Nath mnie przytulił.
 Po wyjściu z kolejki zadzwonił mój telefon to była Kaja mówiła , że Jay'owi się bardzo podoba w Polsce tylko dziwnie się czuje gdy jedzie samochodem. Umówiłyśmy się , że wieczorem gdy bd w Glouchester pogadamy przez skypa. Gdy skończyłam gadać z Kają poszliśmy z Sykesem na frytki a potem do zamku księżniczek Disneya. Byliśmy na wielu atrakcjach i Kolejkach.

O 7 byliśmy już w Glouchester. I poznałam Panią Karen Sykes i młodszą siostrę Nathana 
Jasice. Bardzo się polubiłyśmy. Po jakimś czasie zawołała nas na kolacje mama Natha.

-Nath na serio ona jest taka ładna jak opowiadałeś.
-Mamo przestań.
-Nie niech Pani opowiada co jeszcze synek o mnie mówił.
-Gdy Nath pójdzie do sb to ci powiem.-Szepnęłam mi do ucha.
-Dobrze.-Uśmiechnęłam się.
-Kotek podasz mi sałatkę.-Poprosiłam Nathana
-Jasne.
Po zjedzeniu kolacji Sykes obiecał , że pozmywa więc w tym czasie jak zmywał dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy o tym co on o mnie mówił swojej mamie ;D

O godzinie 9 byliśmy już w pokoju Natha. Od razu włączyłam laptopa i weszłam na 
skypa. 
Po chwili zadzwoniłam do Kai.

-Hej mała.-Powiedział Jay.
-Hej.
-Gdzie Nathan ?
-W łazience a co.
-No bo słyszeliśmy , że chodźcie.
-Skąd ?
-Nw może stąd , że na stronie eski już o tym pisze.
-A dokładnie co ?
-Wow  Nathan Sykes z zespołu The Wanted ma nową dziewczynę. Czy ona zostanie mu wierna czy tak jak tama go zdradź. Jak myślicie. Weźcie udział w naszej sondzie i zagłosujcie tak zdradzi go nie nie zdradzi go .
-Ja pierdole próbowaliśmy uniknąć tych wszystkich Paparazzi a jednak się nie udało.
No dobra a co u was ?
-A super moja babcia nie może się doczekać kiedy pozna Jaya.
-Hej.- Krzykną Sykes.
-Siema młody.Już o was piszą wszędzie.
-Jak to. Przecież nigdzie nie było paparazzi
-No może ich nie widzieliście .
-No może. Dobra jak chcecie gadajcie ja idę się myć.-Powiedziałam.
-Spoko.
-Ej jak to się stało , że ona w końcu się zgodziła na chodzenie z tb ? - Zapytali się Natha Jay z Kają.
-Nie bd wam o takich rzeczach opowiadał bo to nie rozmowa na skypa.
-A... ja już się domyślam.
-No wal śmiało.
-Zabrałeś ją na kolacje a potem do łóżka.
-Skąd.skąd ty to wiedziałeś.
-Mówiłeś mi o tym już w sobotę.
-A... Zapomniałem o tym.-Nath strzelił Face palma.

Gadali tak przez godzinę gdy nagle Jay powiedział , że Kaja trochę wypiła i chce nie bd mówiła czego domyślicie się. Ale Sykes powiedział mu , żeby zostawił skypa włączonego to sb popatrzy ale ja i Jay się nie zgodziliśmy.
Po tym jak się rozłączyliśmy zaczęliśmy się całować.
Nagle padliśmy na łóżko i zaczęliśmy się obściskiwać i namiętnie całować.
Po chwili zorientowaliśmy się , że ktoś się śmieje.
Okazało się , że to Jes. Ja z Nathanem pół nago leżeliśmy na łóżku a tu nagle słychać śmiech Jes.
-Jes idiotko co czego ty tu szukasz.
-Nath uspokój się nic nie widziałam.
-Tak na pewno.-Rzucił w nią poduszką.
-Dobra dobra już idę ;D

Gdy Jes wyszła zaczęliśmy się dalej całować.
Po chwili nie miałam już nic na sb i Nathan też. No i wiecie nie bd wkraczała w szczegóły bo to +18.

Następnego dnia obudziłam się w poprzek łóżka a Nath spał z głową zwisającą w dół ;D
Dobra czas go obudzić.

-Kochanie wstawaj.
-Mamusiu jeszcze 5 minut.
-To nie mama tylko ja Claudia.
-Coo co. A to ty.
-No tak misiu to ja. Ja idę do łazienki się uszykować a gdy wyjdę masz już nie spać.
-Dobra dobra.

Poszłam do łazienki i wzięłam prysznic,umalowałam się i uczesałam. A ubrałam się w to.
(bez czapki)

Dobra byłam już przebrana wyszłam z łazienki a on nadal spał. 
To postanowiłam , że na niego wskoczę. Zakradłam się po cichu do łóżka i miałam już podskakiwać gdy nagle Nathan wziął i mnie wystraszył.
Wzięłam poduszkę i zaczęłam go lać nią a on mnie.
Po chwili zawołała nas mama Sykesa żebyśmy zeszli na śniadanie.

-No i jak się spało?-Zapytała z uśmiechem na twarzy ;D
-Y...Dobrze a tb mamo ?
-No nie mogłam usnąć bo sąsiedzi chyba robią przemeblowanie bo ich łóżko strasznie skrzypiało.- Mówiła z żartem ;D
-No... Tak na pewno.
-To co chcecie na śniadanie ?
-Co zrobisz to zjemy.
-Dobrze to mogą być dzieci znaczy Jajecznica.-Znowu zaczęła żartować.
-Dobrze niech bd my pójdziemy do jadalni.

-Nath twoja mama chyba wie co my robiliśmy w nocy.
-Wow. Szybka jesteś ja się skapnąłem gdy zobaczyłem jej uśmiech.
-Hahaha. Ale ona tak zawsze.
-No niestety.
-No u mnie było by to samo.
-hahaha.
-Dobra chodźmy jeść.
-Dobrze kotku.

Zaczęliśmy jeść. Po zjedzeniu Nathan zabrał mnie na zwiedzanie Glouchester.
Zabrał mnie do swojej szkoły. Potem poszliśmy na zakupy.
Gdy wróciliśmy do domu Natha zjedliśmy obiad i po obiedzie pojechaliśmy do Londynu.

O 4 byliśmy a Londynie i od razu poszliśmy na lody.


Tak miną nam miesiąc i była bardzo zdziwiona bo nigdy nie spóźniał mi się okres.
Poszłam do apteki i kupiłam test ciążowy.
Wolałam go zrobić gdy Nathan wróci ze studia bo nagrywali nową piosenkę Show Me Love. Byłam bardzo zdziwiona bo gdy Siva i Naresha wrócili z Wakacji ( bo tak to można ująć ) Naresha trochę wyluzowała i dała Sivie więcej luzu zaczęła z nami gadać i chodź na zakupy.
Dosłownie świat się przewraca stwierdziłam. 

O 5 chłopaki wrócili do domu. Od razu wzięłam Nathan za rękę i poszliśmy do jego pokoju.
-Co się stało myszko.
-Nathan ja...ja...ja...
-Co?!?!
-Ja znaczy my chyba jesteśmy w ciąży.
-Tak to niemożliwie. Jestem szczęśliwym człowiekiem na świecie ale jesteś pewna.
-Chyba. Muszę zrobić test.
-To idź rób to kobieto !!!!!!!!
-Dobra tylko nie krzycz.
**** 15 min puźniej ****
-No i co gadaj !!!!
-To jest prawda jestem w ciąży !!!
-Dobra nw czy ty jesteś bardziej szczęśliwa czy ja !!!!
-No chyba ty jesteś bardziej podniecony tym niż ja. A ja muszę przenosić to dziecko 9 miesięcy w brzuchu i się namęczyć.
-No to fakt. Ale jutro jedziemy do mojej mamy i jej to mówimy.
-A pojutrze lecimy do polski powiedzieć to mojej mamie tylko w Polsce zostaniemy trochę dłużej niż jeden dzien...



__________________
Wiem, że się troche pośpieszyłam z ta całą ciążą itp. Ale nie moglam sie powstrzymac.  Pamietajcie piszcie komy bo sa mi bardzo porzebne zebym wiedziala czy wam sie podoba.

7 komentarzy:

  1. hahah kto powiedział , że to bd jedno dziecko. Moja wyobraźnia jest nieograniczona. Widać to po ty rozdziale ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha, zrób coś z Suzy i z Maxem. XD

    OdpowiedzUsuń
  3. hhahahahah <33 Baby Nath Ojcem ? - Naprawdę masz Wyobraźnie Claudia.

    Jednak udało mi się przeczytać <33

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem moja wyobraźnia mnie czasem przeraz. Nawet gdy cos powiem to niekturzy za glowy sie lapia i pytaja czy cos bralam. Od razu odpowiem , ze jak to pisalam to nic nie bralam no tylko wpieprzylam paczke chipsow

    OdpowiedzUsuń
  5. Ehhh , będę szczera :
    Pośpieszyłaś się i to bardzo !

    Ale i tak fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem , że się pośpieszyłam ale pisałam to z koleżanką i ona większość wymyślała ;D

    OdpowiedzUsuń